Go down
Janis
Janis
https://final-atonement.forumpolish.com/t179-anastazja-janis-romanovhttps://final-atonement.forumpolish.com/t178-anastazja-janis-roma

Anastazja "Janis" Romanov Empty Anastazja "Janis" Romanov

Wto Maj 15, 2018 9:53 pm
Anastazja "Janis" Romanov Tumblr_nm5cvnqspN1qf1yseo3_250
Imię: Anastazja Elena
Nazwisko: Romanov
Wiek: 30
Płeć: kobieta
Data Urodzenia: 09.04.1990
Narodowość: rosyjska
Miejsce Urodzenia: Sitka, Alaska
Pseudonim: Janis
Kod Egzorcysty: WTF-197
Inkantacja: Fire wants to burn
Miejsce Zamieszkania: Queens
Aktywność: aktywna egzorcystka

Wygląd:
Janis jest całkiem atrakcyjna, jakby spojrzeć na nią w ten sposób. Wysportowana, jak każdy egzorcysta. Posiada jasną cerę, błękitne oczy i długie czekoladowe włosy, które sięgają jej niemal do tyłka. Zazwyczaj je wiąże, nie lubi bowiem, gdy przeszkadzają jej w codziennych czynnościach. Nie jest specjalnie wysoka, jednak nie ma z tego jakichkolwiek kompleksów. 160 centymetrów wzrostu to przecież nie tak źle (no wcale!). Na ciele ma ogromną ilość blizn. Większość z nich pozostało jej po radosnym dzieciństwie. Na plecach ma wytatuowanego wilka, jako przynależność do stada - rodziny. Na jej twarzy zazwyczaj maluje się taki dziwny uśmiech, jakby wiecznie coś kombinowała.Jej styl ubioru jest raczej prosty i trochę chłopięcy według większości ludzi. Jednak odkąd tylko pamięta priorytetem była dla niej wygoda. Ciężkie buty, jeansy i skórzana ramoneska.

Charakter:
Od najmłodszych lat Anastazja przebywała się tylko z członkami najbliższej rodziny. W rezultacie nigdy tak naprawdę nie nauczyła się funkcjonować w nowych środowiskach. Często przez to była traktowana jak dziwak. Nie potrafiła się dostosowywać, wolała pozostać sobą, niż udawać kogoś, kim nie była. Nie miała parcia na poszukiwanie przyjaciół na siłę. Od zawsze była bowiem szczera, nie potrafiła kłamać. Ta jej szczerość często niepotrzebnie była traktowana jako wredność. Wolała powiedzieć najgorszą prawdę w oczy, niż udawać. Bywa agresywna, nie potrafiła zaakceptować opinii, która jej się nie podoba. Zawsze stawia na swoim, chociażby miała dojść do celu po trupach. Uwielbia wolność, ciężko jej przychodzi działanie w grupie. Jest uparta jak osioł, niczego się nie boi, co często sprowadza na nią niepotrzebne problemy. Jest lekkomyślna, w gorącej wodzie kąpana, najpierw robi, później myśli. W stresowych sytuacjach zazwyczaj z jej strony pojawia się słowotok. Bardzo łatwo jest ją wyprowadzić z równowagi, szybko wpada w gniew, aczkolwiek równie łatwo ta złość jej mija. Brakuje jej cierpliwości, bardzo szybko się zniechęca. Posiada do siebie ogromny dystans, często sama prowokuje żarty na swój temat, ale nie tylko. Uwielbia również naśmiewać się z innych, nie wszystkim to pasuje. Poza tym warto wspomnieć, że Janis jest życzliwa dla innych, nikomu niczego nie zazdrości i uważa, że każdy powinien żyć swoim życiem i nie wtrącać się w to jak wygląda życie innych. Często była oceniana, przez co stała się nieco nieufna, chociaż nie daje po sobie tego poznać i zazwyczaj wydaje się być bardzo wylewna i pewna siebie, mało kto jednak potrafi przedostać się przez tą wykreowaną postać i poznać jaka jest naprawdę


Historia:
Janis urodziła się jako czwarte, a zarazem ostatnie dziecko państwa Romanov. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, no może to, że była ich pierwszą córką. Byli ogromnie szczęśliwi, a w sumie to się nawet nie spodziewali, myśleli, że Aleksy potrafi płodzić tylko synów, także sprawiła im ogromną niespodziankę, kiedy pojawiła się na świecie. Rodzina Aleksieja mieszkała ponoć dawno temu na Alasce, dokąd trafiła pod koniec XIX wieku z Rosji. Od dziada pradziada praktykują nadawanie dzieciom rosyjskich imion, są dumni ze swojego pochodzenia, tak samo jak uczą dzieci języka rosyjskiego i cyrylicy.
Dziewczynka mieszkała w sporym domu pod samym lasem, zwanym przez tutejszych leśniczówką. Nigdy się go jakoś specjalnie nie bała, była przyzwyczajona do tego, że musi być ostrożna, bo nie wiadomo, co w nim się czai. Od zawsze biegała za swoimi braćmi, będąc sporym wrzodem na tyłku, oni poczuwali się w obowiązku, by zawsze była bezpieczna.
Jej rodzina od dawien dawna zajmowała się egzorcyzmem, każde z dzieci było przygotowane na to, że kiedyś nadejdzie i ich dzień.
Od najmłodszych lat wolała oglądać noże i inną broń, niż zajmować się typowo babskimi rzeczami, co nieco martwiło jej matkę, wolała bowiem, żeby jak ona zajmowała się roślinami i została zielarką, bała się, że córka nie poradzi sobie z rodzinnym brzemieniem. Ojciec za to uchyliłby jej nieba, gdyby tylko mógł, była przecież jego małą księżniczką, także jeśli tylko czegoś pragnęła szła do niego. Jej bracia nieco jej tego zazdrościli, chociaż z drugiej strony była tak urocza, że również oni tańczyli jak im zagrała. Potrafiła nimi manipulować, ale to wszystko przez to, że nie byli odporni na jej wdzięk.
Uczyli ją wszystkiego, co sami potrafili, sprawiało im to ogromną frajdę. Widzieli, że chłonie wiedzę jak gąbka, mimo, że bywała niecierpliwa, jeśli uparła się, że czegoś się nauczy, to chociażby miała spędzić nad tym bardzo dużo czasu, to to zrobi. Uważa, że nie ma takiej rzeczy, której nie dałoby się nauczyć, a to, że czegoś nie potrafimy to tylko wymówka.
Odkąd skończyła lat sześć zaczęła uczęszczać na aikido, zresztą zrobiła to tylko przez to, że jej bracia to robili. Nie chciała być od nich pod żadnym względem gorsza. Gdy miała dziesięć lat zainteresowała się łucznictwem, należała nawet do sekcji sportowej w szkole.
Miała problem z usiedzeniem w szkole. Czuła się w pewien sposób ograniczona, a od zawsze była raczej wolnym, nieposkromionym duchem. Nie poświęcała specjalnie wiele czasu na naukę, co może było błędem, bo i bez tego miała całkiem dobre stopnie, co było dosyć dziwne, bo żadnym z jej braci to się raczej wcześniej nie zdarzało. Okazało się, że jej konikiem była chemia. Od dawna nie było w okolicy osoby, która radziłaby sobie lepiej z tym przedmiotem. W czasach szkoły średniej jeździła na wszystkie możliwe olimpiady i je wygrywała, ku zdumieniu rodziców. Była bowiem wiecznie zajęta i praktycznie nigdy się nie uczyła.
Od zawsze miała problem z dziewczętami, które chodziły z nią do szkoły. Każda chciała się z nią przyjaźnić, tylko po to by w którymś momencie zapoznała ją z jednym ze swoich braci, co było strasznie irytujące, bo nie lubiła takiego owijania w bawełnę. Sama była zawsze bezpośrednia i szczera i nie potrafiła zrozumieć, co kieruje tymi dziewczynami. Kilka razy powiedziała im co o tym myśli, dzięki czemu zostało to przekazane dalej i już żadna nie próbowała takich gierek. Raczej jej unikały, bo twierdziły, że jest nieokiełznana i nie wiadomo, czego można się po niej spodziewać, co wcale jakoś specjalnie jej nie obchodziło, wręcz była zadowolona, że ma święty spokój.
Na swoje osiemnaste urodziny dostała od braci zestaw srebrnych noży myśliwskich.  Również podczas osiemnastych urodzin oficjalnie dołączyła do stada tatuując sobie na plecach wilka jak każdy z jej braci. Nie był to koniec niespodzianek w jej osiemnaste urodziny pojawiło się również znamię ( na żebrach, po lewej stronie), na które tyle czekała. Niedługo po tych wydarzeniach trafiła do sanktuarium( w Nowym Jorku). Szkoliła się tam przez dziesięć lat, tak jak było w zwyczaju, nie miała tu specjalnie ciężko, bo podczas szkolenia towarzyszyła jej trójka starszych braci. Po dziesięciu latach przeniosła się do swojego osobistego mieszkania.

Ciekawostki:
- Potrafi mówić i pisać po rosyjsku.
- Nałogowo pali.
- Bardzo dużo pije.
- Ma problem z porozumieniem się z kobietami (Zdecydowanie woli interakcje z facetami).
- Jeździ suzuki samuraiem.
- Posiada stopień mistrzowski w aikido.
- Nie lubi słodyczy.
- Żywi się głównie fastfoodami ( nie to, że przepada za nimi, nie ma na nic innego czasu).
- Niezła z niej zielarka.
- Świetnie strzela z łuku. Startowała nawet w zawodach.
- Ma psa - owczarka kaukaskiego, wabi się Luna.
- Klnie jak szewc.
- Zna perfekcyjnie angielski, w końcu dorastała w Stanach.

KONIEC


Ostatnio zmieniony przez Janis dnia Sro Maj 16, 2018 12:13 am, w całości zmieniany 1 raz
Shadow
Shadow
https://final-atonement.forumpolish.com/t159-giotto-nero-krhttps://final-atonement.forumpolish.com/t136-giotto-nero

Anastazja "Janis" Romanov Empty Re: Anastazja "Janis" Romanov

Sro Maj 16, 2018 12:04 am
Wygląd:
- Brak informacji o miejscu znajdowania się Znamienia Egzorcysty.

Historia:
- Prosiłbym o dopisanie sanktuarium, w którym Anastazja pobierała nauki.
- Odsyłam do regulaminu.

Ciekawostki:
- Nie ma informacji o tym, w jakim stopniu opanowała język angielski. To istotne, gdyż z tego co napisałaś wyżej, mieszka w Nowym Jorku.

Do poprawy
Janis
Janis
https://final-atonement.forumpolish.com/t179-anastazja-janis-romanovhttps://final-atonement.forumpolish.com/t178-anastazja-janis-roma

Anastazja "Janis" Romanov Empty Re: Anastazja "Janis" Romanov

Sro Maj 16, 2018 12:15 am
poprawione xd
Shadow
Shadow
https://final-atonement.forumpolish.com/t159-giotto-nero-krhttps://final-atonement.forumpolish.com/t136-giotto-nero

Anastazja "Janis" Romanov Empty Re: Anastazja "Janis" Romanov

Sro Maj 16, 2018 12:30 am
Prosiłem o dopisanie znamienia w wyglądzie, nie w historii, ale już nie będę czepiał się takich szczegółów.

Reszta w porządku.

Akceptuję

Na start otrzymujesz ode mnie 110 PD.

Kartę zamykam i przenoszę. Życzę miłej gry.
Sponsored content

Anastazja "Janis" Romanov Empty Re: Anastazja "Janis" Romanov

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach